Opinie ekspertów na temat rynku mieszkaniowego oraz nierozerwalnie związanych z tym problemem kredytów hipotecznych jest zróżnicowana. Od jakiegoś czasu do opinii publicznej docierają informacje o wyczerpywaniu się zasobów mieszkaniowych i tym samym przewidywanych wzrostach cenowych mieszkań. Jednocześnie deweloperzy mają zamiar wznowić budowę nowych mieszkań. I w jednym przypadku i w drugim nie byłoby to możliwe bez kredytów mieszkaniowych. Skoro nadal nie brakuje klientów na zakup nowych mieszkań oraz mieszkań z odzysku to by oznaczało, że mimo, iż banki zaostrzyły warunki kredytów hipotecznych nadal takich kredytów udzielają. Wprawdzie deweloperzy twierdzą, że nadal mają trudności z uzyskaniem kredytowania nowych inwestycji, to jednak mają zamiar zacząć je rozpocząć. Ponoć nie mogą sobie pozwolić na wzrost kosztów stałych.
– Zamiar wznowienia budowy nowych mieszkań potwierdziły duże firmy deweloperskie, ci mniejsi nie mogą sobie na to pozwolić. Mali zaczną budować jeżeli banki wznowią kredytowanie. Duże firmy nie mogą sobie pozwolić na tak długie przestoje i mają zamiar wznowić budowę nowych mieszkań. Mają to być mieszkania małe i stosunkowo tańsze, ponieważ na takie zawsze jest popyt – twierdzi jeden z ekspertów rynku mieszkaniowego.
Skoro sytuacja na rynku mieszkaniowym ma się zmienić, deweloperom z pewnością przybędzie klientów. Z pewnością oblegane też będą banki, ponieważ nikt nie dysponuje gotówką na zakup nawet mniejszego i tańszego mieszkania. Spodziewać więc się należy zwiększonego popytu na kredyty hipoteczne. W związku z tym klienci coraz częściej pytają doradców kredytowych czy i na jakich ewentualnie zasadach funkcjonować będzie kredyt druga hipoteka. Skoro na przykład mają już zastawioną nieruchomość, której powiedzmy wartość wynosi 200 tysięcy złotych, ale posiada już hipotekę na 50 tysięcy złotych, to czy możliwa jest druga hipoteka na tę samą nieruchomość. Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta, ponieważ tak naprawdę wszystko zależy od banku. To bank zadecyduje czy odpowiada mu druga pozycja w kolejce do zabezpieczenia. Poza tym zależy to także czy w pierwszej umowie bank nie zastrzegł sobie, aby zastawiona nieruchomość nie była już więcej razy zastawiana. Tak zwana druga hipoteka – na jakich zasadach działa i czy w ogóle jest możliwa? Pytanie to zadaliśmy firmie doradztwa kredytowego.
– Kredyt druga hipoteka – tak się nazywa ten kredyt – jest kredytem hipotecznym, który umożliwia otrzymanie kredytowanej gotówki, ale jego zabezpieczeniem jest już zastawiona nieruchomość. Bank, który takiego kredytu udzieli, zdaje sobie sprawę, że jest na drugim miejscu, że wpisuje na drugim miejscu swoją hipotekę w księdze wieczystej. Mimo to zgadza się na taką ewentualność. Kredyt druga hipoteka jest kredytem korzystnym dla klienta – korzystniejszym niż na przykład kredyt gotówkowy w kontach osobistych czy też kart kredytowych- z uwagi na dłuższy okres kredytowania i niższe oprocentowanie – komentuje doradca kredytowy.